Welcome to Paradise map1 map2 map5

Wednesday, May 08th

Frontpage Slideshow | Copyright © 2006-2011 JoomlaWorks Ltd.
Home | Artykuły | Welcome to Paradise

Welcome to Paradise


Pierwszego stycznia 2023 roku, kiedy wszyscy bądą jeszcze odsypiać sylwestrową noc, więzienia i areszty w całym stanie Illinois zaczną opuszczać tysiące więźniów, w tym nieznana na razie liczba oskarżonych o ciężkie zbrodnie, takie jak morderstwo drugiego stopnia, pobicie z poważnym uszkodzeniem ciała i podpalenie. Reforma stanowego prawa kryminalnego, znana pod nazwą Safety, Accountability, Fairness and Equity -Today (Ustawa o Bezpieczeństwie, Odpowiedzialności, Uczciwości i Równości - Dziś), w skrócie - SAFE-T Act, znosi całkowicie wymagane dotychczas kaucje pieniężne jako warunek ewentualnego zwolnienia do czasu rozprawy sądowej.


Gubernator Illinois JB Pritzker prezentuje podpisaną właśnie reformę prawa kryminalnego SAFE-T Act. Zdjęcie: Courtesy Brian Cassella / Chicago Tribune.


Samo zniesienie kaucji to dopiero początek. Oprócz wymienionych na wstępie poważnych przestępstw, na lsitę kwalifikujących się do zwolnienia, a w przyszłości do niestosowania tymczasowego aresztowania, trafiły też o wiele poważniejsze zbrodnie. Wszystkie zostały uznane za Non-Detainable Offenses - przestępstwa niepodlegające aresztowaniu. Ustawa wyliczając konkretne przestępstwa odbiera sędziom możliwość niezależnej oceny wszystkich okoliczności, oraz zastosowania tymczasowego aresztu albo zwolnienia zatrzymanego za kaucją. Ewentualną konieczność zastosowania zatrzymania oskarżonego do czasu rozprawy, musi teraz udowodnić prokurator. Do tej pory to oskarżony musiał przekonać sąd dlaczego powinien mieć możliwość wpłacenia kaucji i czekania do rozprawy na warunkowym zwolnieniu zamiast w areszcie. Ustawa SAFE-T stwierdza, że wszystkich oskarżonych "powinno się uważać za kwalifikujących się”  do tymczasowego zwolnienia, chyba że prokurator złoży wniosek, w którym przedstawi "jasne i przekonywujące” dowody uzasadniające odmowę tymczasowego zwolnienia podejrzanego, np. wskazujące, że stanowi on zagrożenie dla zdrowia fizycznego lub bezpieczeństwa "konkretnej, możliwej do zidentyfikowania” osoby.

Oto lista wszystkich przestępstw i zbrodni, za które nie będzie można zastosować tymczasowego zatrzymania.

  • Aggravated Battery - ciężkie pobicie
  • Aggravated DUI - jazda pod wpływem (alkoholu, narkotyków), łącznie z wypadkiem nawet ze skutkiem śmiertelnym
  • Aggravated Fleeing - agresywana ucieczka przed policją
  • Arson - podpalenie
  • Burglary - włamanie
  • Drug-Induced Homicide - zabójstwo pod wpływem narkotyków
  • Intimidation -zastraszenie
  • Kidnapping - porwanie
  • Robbery - rabunek
  • 2nd-Degree Murder - morderstwo drugiego stopnia
  • Threatening a Public Official - grożenie pracownikom publicznym

Niepodlegające tymczasowemu aresztowaniu jest na przykład morderstwo drugiego stopnia (w afekcie, bez premedytacji, albo bez zamiaru pozbawienia życia) oraz zabójstwo pod wpływem narkotyków. Czy ktoś, kto zastrzelił swoją narzeczoną podczas gwałtownej kłótni (2nd degree) powinien zostać zwolniony z aresztu do rozprawy? "Konkretna, możliwa do zidentyfikowania” osoba, dla której mógłby stanowić zagrożenie nie żyje, jak więc można udowodnić, że zabójca zagraża jej życiu lub bezpieczeństwu?

System kaucji (bails) sprawiał, że większość oskarżonych stawiała się w sądzie w wyznaczonym terminie, nawet jeżeli groził im wyrok. Sąd ustalał wysokość kaucji - w przypadkach szczególnie ciężkich zbrodni mogły to być miliony dolarów, co gwarantowało, że przestępca nie będzie w stanie zdobyć takiej kwoty i na pewno doczeka do rozprawy za kratami. Niższe kwoty pozwalały na warunkowe zwolnie, ale  człowiek, który zapłacił kilka albo kilkadziesiąt tysięcy dolarów kaucji, miał ważny powód, żeby zjawić się w sądzie i odzyskać 90% swojego depozytu. Uciekinierów z wysoką kaucją tropili później i doprowadzali do sądu Bounty Hounters (Łowcy Nagród), jeżeli nie zdołała ich znaleźć policja. Nowa ustawa likwidująca cały system kaucji sprawia, że przestępca może gwizdać na sedziów, prokuratury, policję i nawet na Bounty Hunters i zamiast pojawić się potulnie w sądzie, wyjechać do innego stanu, albo na przykład do Meksyku, Kolumbii, Gwatemali, albo gdzie go oczy poniosą. Zgodnie z ustawą, od 1 stycznia 2023 r. sądy nie będą mogły wystawiać nakazów aresztowania zwolnionych warunkowo, którzy "przeoczyli" datę rozprawy za pierwszym razem. Sąd będzie musiał ustalić nową datę i dostarczyć stosowne powiadomienie. Dopiero zignorowanie wezwania do sądu po raz drugi, może zaowocować nakazem aresztowania. Nakaz może być jednak wystawiony dopiero po upływie 48 godzin.

Ustawa miała mocne, jeśli nie wprost agresywne, poparcie większości organizacji murzyńskich i wszystkich liberalnych i lewicowych. Reforma nie była szerzej dyskutowana na formum publicznym i większość mieszkańców Illinois nie słyszało o niej do tej pory. O tym, że istnieją plany zreformowania systemu i o tym, że ustawa weszła faktycznie w życie, wiedzieli nieliczni, głównie ludzie związani z wymiarem sprawiedliwości, pomimo, że spotkała się ona z mocnym sprzeciwem ze strony wielu środowisk. Konserwatyści zapowiadają walkę o jej zniesienie, a republikański kandydat na stanowisko gubernatora Illinois Darren Bailey zapowiada unieważnienie  SAFE-T Act natychmiast po wygraniu wyborów i po zaprzysiężeniu. Nie wiadomo jednak, czy Bailey wygra... Póki co, pierwszego stycznia Illinois stanie się prawdziwym rajem dla przestępców. Skutki, jeszcze nie do końca uświadamiane, najmocniej odczuje Chicago, które bez SAFE-T Act może się pochwalić najwyższą przestępczością w USA.

Głównym elementem, na którym skoncentrowała się prawie cała retoryka środowisk popierających reformę, były Fairness i Equity - "uczciwość i równość" wobec osób zatrzymywanych za rozmaite przestępstwa. Działacze argumentowali od lat, że fundamentalna nieuczciwość systemu kaucji polega na tym, że dyskryminuje on biednych, których nie stać na jej zapłacenie i  puszcza wolno bogatych, których stać. W dzisiejszej Ameryce oznacza to automatycznie, że dyskryminowani są czarni Amerykanie, którzy, jak przecież wszyscy wiedzą, są biedni. Cały system kaucji jest więc niesprawiedliwy i krzywdzący dla osób czarnych, czyli rasistowski, a my przecież walczymy z wszelkimi przejawami rasizmu. W mieście usunięto pomniki Kolumba, bo się źle kojarzą (rasistowsko), jak więc mógłby przetrwać system tak jawnie rasistowski jak stara poczciwa kaucja gwarantująca, że większość zwolnonych warunkowo zjawi się w sądzie. Co może dziwić o wiele bardziej to fakt, że system kaucji i bondów przetrwał aż tak długo, choć próby wprowadzania najprzeróżniejszych przeróbek i reform działania wymiaru sprawiedliwości, trwają nieprzerwanie od lat siedemdziesiątych.

Działacze wskazywali przede wszystkim na ogromne szkody jakie tymczasowe aresztowanie powoduje w życiu oskarżonego. Jeśli chodzi jeszcze do szkoły, to musi przerwać edukację, może nawet zostać w tej samej klasie albo nie zdać egzaminów. Jeżeli pracuje, to prawie na pewno straci pracę z powodu długiej absencji. Straci dochody wynikające z zatrudnienia i przestanie płacić składki na emeryturę, co odbije się na jego życiu jeszcze po wielu latach. Straci płatny urlop i świadczenia pracownicze, członkowstwo w związku zawodowym i poniesie wiele innych, trudnych do wyliczenia, dotkliwych szkód. Ale najbardziej ucierpi rodzina aresztowanego. Pozbawione wsparcia i dochodów męża, osamotnione przez bezwględny system matki z dziećmi, dzieci pozbawione ojców i prawidłowych wzrorców, które wynosi się z domu, rodzice rozdzieleni z dorosłymi dziećmi, i tak dalej, i tak dalej. Bardzo to wszystko piękne i szlachetne, aż trudno uwierzyć, że dotyczy winnych ciężkiego pobicia, włamania, rabunku, morderstwa pod wpływem narkotyków i innych ciężkich przestępostw i zbrodni.

Jim Durkin na łamach Chicago Tribune, gazety, którą trudno posądzić o konserwatyzm pisze, że stan Illinois stanie się prawdziwym królestwem karteli narkotykowych. Przypomina, że jeszcze tego lata gubernator Pritzker zapewniał, że "Illinois przewodzi w wojnie z narkotykami, jak żaden inny stan w przeszłości". Durkin ma rację, reforma, której nazwa brzmi jak ponury żart (SAFE-T Act, czyt: safety act - "ustawa o bezpieczeństwie"), jest prawdziwą bombą zegarową, która wybuchnie z całą siłą zaraz po Nowym Roku.

Bez systemu kaucji, podejrzani o przestępstwa kryminalne będą mogli być zatrzymani do rozprawy tylko w przypadku szczególnie ciężkich zbrodni, zagrożenia dla innych osób albo niebezpieczństwa ucieczki i niestawienia się w sądzie. Musi to jednak udowodnić prokuratura, bo sędzia nie będzie miał już nic do powiedzenia. Nawet spowodowanie śmiertelnego wypadku pod wpływem alkoholu, włamanie i rabunek, morderstwo drugiego stopnia, nie upoważniają do tymczasowego aresztowania! Trudno w to uwierzyć, ale wszystkie te postanowienia sa zawarte w ustawie.

Dzięki ustawie podpisanej przez pana Pritzkera przemytnicy, handlarze, członkowie i szefowie gangów narkotykowych i wszyscy związani z tym "biznesem" mogą być pewni natychmiastowego zwolnienia bez względu na ilość nielegalnych narkotyków w ich posiadaniu. Durkin dodaje: "To zadziwiające, ale i Pritzker i demokraci (popierający ustawę) wydają się nie wierzyć w związek pomiędzy handlem narkotykami, gangami ulicznymi, kartelami narkotykowymi i przestępstwami przy użyciu broni palnej, które widzimy w naszym stanie każdego dnia".

Ustawa wprowadza szereg dodatkowych udogodnień dla zatrzymanych. Daje im prawo do trzech rozmów telefonicznych zamiast jednej i to w pierwszych trzech godzinach od zatrzymania, nakazuje umieszczenie wyraźnych obwieszczeń i informacji o przysługujących im prawach w każdym posterunku policji, biurze szeryfa, w aresztach i więzieniach i reguluje pracę policjantów, ale w sposób, ktory w wielu przypadkach uniemożliwi im normalne wykonywanie obowiązków. Jednym z pozornie niezbyt istotnych (w porównaniu do całej reszty) ale smakowitych kąsków w reformie jest punkt mówiący o tym ,że policjanci nie bąda mogli usunąć z czyjegoś domu, biznesu lub posesji obcych ludzi którzy wtargneli tam nielegalnie (włóczęgów, nielegalnych "lokatorów" albo narkomanów), nawet jeżeli właściciel prosił policję o interwencję. Policjant będzię mogł jedynie wystawić mandat, chociaż nie wiadomo za co ani nawet komu. Jeśli "trespassing" (nielegalne wtargnięcie na cudzą posesję) nie jest już poważnym przestępstwem i nie można za to zostać aresztowanym, to policjant nie ma prawa żądać identyfikacji. Tylko osoba aresztowana musi podać dane osobiste albo pokazać dokument tożsamości. Będą procesy o odszkodowania od miasta za nielegalne aresztowania, nadużycie władzy, nieuzasadnione i niewspółmierne do sytuacji użycie siły, itd. Czyli pieniądze.

Ale to najmniejszy problem, bo władz wszystkich szczebli zawsze bronią przed obywatelem zastępy prawników, prokuratoów i stosowne agencje (opłacane przez podatników), a nawet jeżeli ktoś wygra odszkodowanie, to też płacą je w końcu podatnicy. Dzięki nowej ustawie, bezdomni, których przybywa z każdym dniem, będą mogli się osiedlić na twojej posesji, albo nawet w twoim domu i nie będzie możliwości ich usunąć. Problem "squatters" przybrał już rozmiary prawdziwej plagi w Hiszpanii. Można stracić prawo wstępu do własnego domu, jeżeli podczas nieobecności właścicieli wprowadzili się tam jacyś obcy ludzie. Wielu obserwatorów i analityków sądzi, że załamanie całego sektora mieszkaniowego w USA to tylko kwestia czasu. Już teraz problem bezdomnych to prawie katastrofa we wszystkich dużych miastach, również w Chicago. SAFE-T Act nie pozwala policji usunąć nielegalnych lokatorów z posesji i zostawia ten problem właścicielom. Ustawa zabrania aresztowania za zabójstwo pod wpływem narkotyków, za pobicie, nawet ciężkie, ani za inne poważne przestępstwa. Bezdomny narkoman, który osiedlił się na czyjejś posesji, będzie mógł pobić właściciela, podpalić z zemsty jego dom albo na przykład zastrzelić i nie zostać nawet aresztowanym.

Pochwalamy wysiłki i wszelkie inicjatywy, które przyczyniają się do zmniejszenia liczby przypadków policyjnej brutalności i niestety zbyt często bezprawia, ale nie w taki sposób - przyznając nowe, nadzwyczajne przywileje pospolitym przestępocom. Można być pewnym, że dzięki ustawom takim jak SAFE-T Act, na razie stan Illinois, ale w niedalekiej przyszłości kto wie, może nawet reszta kraju stanie się rajem dla zbrodniarzy, handlarzy i oszustów. Witajcie w Raju.


Web Analytics