Amerykańskie przepisy pozwalają na naukę i pracę - a nawet na imigrację na stałe - setek tysięcy ludzi każdego roku. Wiza turystyczna niewiele ci da jeśli masz inny zamiar niż prawdziwe zwiedzanie Ameryki. Staraj się o taką wizę, jaka zagwarantuje ci realizację twoich amerykańskich planów. Bądź tu legalnie nie tylko od samego początku, ale przez cały czas i korzystaj z przywilejów wizy studenckiej czy pracowniczej, albo nawet ze stałego pobytu. Zanim pójdziesz po wizę, dowiedz się jakie rozwiązania są dla ciebie najlepsze, która wiza jest korzystniejsza.
Prawo pobytu w Ameryce - tymczasowego lub stałego - można uzyskać dwoma drogami: składając aplikację z zagranicy, albo zmieniając status w USA. Proces jest w obu przypadkach podobny i zależy od rodzaju aplikacji, czyli od podstaw do ubiegania się o prawo pobytu. Sprawy są jednak prowadzone inaczej i przez całkiem inne urzędy.
Wszystkie wizy wjazdowe, zarówno tymczasowe (np. turystyczna, studencka albo pracownicza), jak i imigracyjne (stały pobyt), są wydawane przez ambasady podlegające Departamentowi Stanu. Uzyskanie pozwolenia na dalszy pobyt na terenie USA (przedłużenia, zmiany na inne kategorie, w tym na pobyt stały), to zmiana statusu (np. ze statusu turysty na status studenta, albo z jakiegoś statusu tymczasowego na stały). Proces prowadzi wtedy Urząd Imigracyjny (po 11 września 2001 wydział Departamentu Bezpieczeństwa Narodowego - Department of Homeland Security). "Przedłużenie wizy", np. turystycznej, nie jest przedłużeniem (wizami zarządza Departament Stanu), ale prośbą o przedłużenie statusu pobytowego kierowaną do Urzędu Imigracyjnego, czyli całkiem innego urzędu federalnego. Dlatego np. wiza studencka uzyskana w Polsce jest wciąż wizą umożliwiającą nie tylko jednorazowy wjazd, ale też podróżowanie i ponowne wjazdy do USA, a "wiza" uzyskana w USA nie jest wizą, lecz zmianą statusu i nie pozwala na wielokrotne przekraczanie granicy.
Zgodnie z przepisami, każdy człowiek przebywający w USA musi mieć jakiś status. Reżyser z Indii przyjeżdżający na trzytygodniowe sympozjum filmowe w Hollywood musi mieć wizę tymczasową, zapewne B1, albo jeśli realizuje film (czyli będzie w USA pracował) to wizę pracowniczą P1. Premier Kanady ma zapewne A1 jeżeli przyjeżdża z oficjalną wizytą, albo wjedzie w ramach wymiany bezwizowej jeżeli jedzie prywatnie na narty do Aspen. Przedstawiciel banku z Niemiec - np. B1 jeżeli spotka się z członkami zarządu innego banku, albo na przykład L1 - jeżeli w banku obejmie płatne stanowisko. Nawet obywatel USA od wielu pokoleń ma status: jest urodzonym w Stanach Zjednoczonych obywatelem. Obywatel USA urodzony poza Stanami nie ma w pełni tych samych praw co ten, urodzony na terytoruim USA: nie może na przykład zostać prezydentem, a obywatelstwo nadane w drodze naturalizacji może w pewnych sytuacjach zostać odebrane albo unieważnione.