Tak samo jak Thunderbird Lodge, Katchina nie ma żadnego stylu, nawet ten nieciekawy z końca lat 60-tych, kiedy motel zbudowano (1969), został dawno zastąpiony współczesnym brakiem stylu w kilku remontach i przeróbkach. Kachina Lodge nie różni się niczym od Thunderbird poza tym, że jest mniejszy. Niektóre przewodniki przedstawiają je razem, z jednym wspólnym opisem, albo publikują identyczne. Nawet Xanterra, chociaż wylicza je jako osobne motele, w obu opisach przedstawia zdjęcia tego samego Thunderbird Lodge.
Katchina Lodge Zdjęcie: Archiwum
Kachina sąsiaduje bezpośrednio z El Tovar, który ma piękne lobby i dobrą restaurację. Można z niej wyjść na wieką werandę oferującą wspaniały widok na kanion. Obydwa motele są klasycznym przykładem zwycięstwa komercji nad sztuką, funkcjonalnej prostoty nad prawdziwą architekturą i stylem. Fred Harvey albo Mary Colter, oboje tak dbali o styl i kompozycję z naturą tworzonych przez siebie projektów, załamaliby ręce widząc te dwa dziwne twory z cegły i betonu, ale nie ma na to rady.
Katchina ma jednak dwie zatety: jest o wiele tańszy od El Tovar i stoi na samym brzegu kanionu, tak samo jak Thunderbird. Razem z nim tworzy kompleks oferujący łącznie kilkaset pokoi (zobacz widok z Google Maps: na lewo Katchina, na prawo Thunderbird). Cały ciąg hotelowy, od El Tovar aż do Bright Angel Lodge stoi w samym centrum Grand Canyon Village. Restauracje i wszystkie najważniejsze atrakcje i kilka punktów widokowych, są bardzo blisko. Nawet stacja kolejowa jest zaledwie kilkadziesiąt metrów stąd. Pokoje są takie same jak w typowym, śdredniej klasy motelu przy pierwszej z brzegu autostradzie w USA. Jak już wiemy, o miejsca noclegowe w parku nie jest łatwo, dlatego trezba je rezerwować z dużym wyprzedzeniem (on-line albo telefonicznie (888).297.2757). Goście Katchina Lodge rejestrują się w lobby hotelu El Tovar.
