Uniwersytety stanowe map1 map2 map5

Saturday, Apr 27th

Wizy | Artykuły | Edukacja | Uniwersytety stanowe

Uniwersytety stanowe


System publicznego szkolnictwa wyższego w USA został stworzony wkrótce po uzyskaniu niepodległości przez byłe kolonie brytyjskie aktem prawnym ustanawiającym Terytorium Północne (Northern Teritory) w 1787 roku. Akt stwierdzał: "Religia, moralność i wiedza są konieczne dla działania dobrego rządu i dla szczęścia ludzkości, szkoły i nauczanie winny tedy być zawsze popierane".


University of New Mexico, Albuquerque, New Mexico Zdjęcie: Eugene Kim


Pierwszą stanową uczelnią wyższą był założony w 1804 roku Uniwersytet Ohio, ale rozwój stanowego szkolnictwa wyższego to długa historia zmian, dekretów, łączenia się różnych instytucji i przejmowania przez systemy stanowe starych i często prestiżowych uczelni prywatnych. Ogólnie przyjęty system edukacji publicznej wyższego szczebla obowiązujący do dziś, został ustalony dopiero po II wojnie światowej. Większość uniwersytetów stanowych powstała w wyniku ustaw Morrill Land-Grant Colleges z roku 1862 i 1890, przyznających tereny federalne i fundusze na ten cel. Kilkanaście uniwersytetów powstało od razu jako uczelnie publiczne ale z prywatnych funduszy ofiarodawców i zwykłych obywateli (np. Texas University w Austin).

Największym sytemem publicznych uniwersytetów stanowych w USA i największym systemem szkolnictwa wyższego na świecie jest obecnie State University of New York kształcący ponad 400,000 studentów. System szkolnictwa stanowego (publicznego) obejmuje jednak również colleges różnego typu, w tym community colleges. Największym w USA i na świecie systemem uniwersytetów oraz szkół wyższych różnego rodzaju liczonych razem, jest system kalifornijski kształcący ponad 2 miliony 300 tysięcy studentów (University of California, California State University i California Community Colleges).

Stanowy system uniwersytecki to przeważnie kilka, kilkanaście albo więcej osobnych uczelni, przeważnie zachowujących sporą odrębność, a nawet inne miejsca w rankingu wższych uczelni. Niektóre są starymi uczelniami z wielkimi tradycjami powstałymi jako instytucje prywatne i zachowujące do dziś odrębnośc programową i charakter.
Ponieważ Konstytucja nie wspomina o żadnym narodowym systemie edukacyjnym pozostawiając większość decyzji stanowm (formalnie wciąż niezależnym państwom sfederowanym jedynie w unii federalnej), nie istnieje system szkolnictwa na szczeblu federalnym, choć rząd nie ustaje w próbach ujednolicenia edukacji w całym kraju. Rząd federalny stworzył jedynie akademie i uczelnie wojskowe (np. West Point) i uczelnie dla pracowników i urzędników rządowych.

Uniwersytety stanowe to przeważnie duże i bardzo duże instytucje edukacyjne kształcące 5,000, 10,000 a nawet więcej studentów jednocześnie na bardzo wielu wydziałach. University of Illinois w samym tylko Chicago ma ponad 50,000 studentów! Ohio State University, inny klasyczny przykład ogromnej instytucji stanowej, ma 63,000 studentów, z czego 41,000 na kursach undergraduate, 11,000 na kursach graduate. Uniwersytet zatrudnia 3,700 wykładowców i profesorów.

Każdy stan posiada przynajmniej jeden uniwersytet utrzymywany z funduszów publicznych, a największe stany posiadają nawet 30 takich instytucji. Kształcący się tam studenci to przeważnie mieszanka narodowościowa i etniczna, wielki tygiel tradycji i zwyczajów, co oprócz normalnej nauki, stwarza możliwość poznania ludzi i kultur z każdego prawie zakątka świata. Studenci na amerykańskich uczelniach to jednak nie tylo mieszanka narodowościowa. Spotkać tam można ludzi w każdym wieku i w każdym prawie zawodzie. Studiują dorośli, emeryci, niewidomi, ludzie o najdziwniejszych zawodach i życiorysach. Swoje kwalifikacje zawodowe poprzez zdobycie dyplomu uczelni wyższej podwyższają policjanci i strażacy, pisarze, dziennikarze, gospodynie domowe i kierowcy ciężarówek, a także byli wojskowi i marzący o awansie urzędnicy. Amerykański uniwersytet stanowy, zwłasza kampus w dużym mieście takim jak Chicago, New York, Los Angeles czy Houston, to przekrój ludności całej Ameryki, a właściwie całego świata.

Duży uniwersytet stanowy to przeważnie całe miasteczko zajmujące często setki akrów powierzchni. Niektóre kompleksy uniwersyteckie bywają tak wielkie, że posiadają własny system komunikacji miejskiej... Niektóre kampusy posiadają po kilkanaście bibliotek z milionami książek, zbiorów bibliotecznych i pomocy naukowych, po kilka teatrów i boisk sportowych, nie wspominając o pokojach komputerowych, jadalniach, bufetach, kaplicach i akademikach. Niektóre uczelnie stanowe, zwłaszcza te w mniejszych miastach, są często tak wielkie że stają się podstawą istnienia całej okolicy. Wszystko jest podporządkowane studentom: sklepy, restauracje, kina, komunikacja miejska i księgarnie - dosłownie cała ekonomia najbliższej okolicy.

Niektórzy sądzą, że studiowanie na wielkiej uczelni stanowej nie pozwala na indywidualny rozwój, że na wykładach i zajęciach jest za dużo studentów, że po prostu student znika w wielkim tłumie. Nie jest to prawda. Programy nauczania promują indywidualizm i przy odrobinie wysiłku można "zaistnieć" na każdej amerykańskiej uczelni. Równie fałszywy jest pogląd, że poziom na uczelniach publicznych jest niższy niż na prywatnych, że profesorowie i nauczyciele, jalko ludzie na "państwowych posadach" nie przykładają się do swoich obowiązków tak sumiennie jak ich koledzy w systemie prywatnym. Każdy kto studiuje albo studiował na amerykańskiej uczelni wie, że jest inaczej, że wykładowcy i profesorowie są ewaluowani, w tym również przez samych studentów, a różne organizacje studenckie mają bardzo wiele do powiedzenia na temat programów i kadry profesorskiej.

Bardzo ważne jest również zaplcze techniczne, które na uczelniach stanowych jest często lepsze i nowocześniejsze niż na prywatnych, a prawie zawsze w niczym im nie ustępuje. Uczelnie medyczne czy techniczne mają wspaniale wyposażone laboratoria gdzie prowadzi się zaawansowane badania, o których czyta się później w najlepszych periodykach naukowych. Większość wybitnych uczonych, laureatów nagrody Nobla i znanych na całym świecie amerykańskich badaczy (jeśli nie pracują dla wielkich korporacji), jest związana z którymś z uniwersytetów stanowych, nie szczędzących środków na badania.

Oprócz funduszów przyznawanych przez stan, wiele uczelni publicznych otrzymuje poważne wsparcie finansowe od organizacji, fundacji i trustów, a także od prywatnych obywateli, którzy nierzadko przekazują lub zapisują im w testamentach wielomilionowe fortuny, kompleksy zabudowań, muzea lub laboratoria naukowe (część wspaniałych zabudowań Uniwersytetu Florydy w Sarasocie to dar rodziny Ringlingów, właścicieli największego cyrku w Ameryce).


Web Analytics