Explore Navajo Museum map1 map2 map5

Friday, May 17th

Explore Navajo Museum


Interaktywne Muzeum Navajo mieści się w dużym okrągłym budynku o powierzchni ponad 7 tysięcy stóp kwadratowych, i którego architektura ma przywodzić na myśl hogan - tradycyjną chatę Navajo. Otwarte w 2002 roku muzeum jest nieźle wyposażone i przedstawia historię i współczesność jednego z najliczniejszych plemion indiańskich w USA.

Jako jedni z nielicznych, Navajos dostosowali się do nowej amerykańskiej rzeczywistości bardzo dobrze. Odkrycie i kolonizacja Ameryki przez białych ludzi od samego początku oznaczała powolną zagładę wszystkich kultur indiańskich, chociaż przez kilka wieków większość z nich nie zdawała sobie z tego sprawy. W samym tylko Meksyku w chwili lądowania na Yukatanie wojowniczej hordy Corteza, imperium Inków liczyło podobno ponad 30 milionów mieszkańców. Współczesne ostrożne szacunki mówią o 25 - 40 milionów Indian żyjących wtedy na terenie dzisiejszych Stanów Zjednoczonych i Kanady. Ale zagłada kultur indiańskich nie polegała tylko na fizycznym wyniszczeniu całych plemion. Hiszpanie skutecznie rozpropagowali we wszystkich swoich koloniach katolicyzm i bardzo szybko żyjące w pueblach plemiona osiadłe od Peru i Boliwii po Arizonę, stały się hiszpańskimi obywatelami. Nomadzi i plemiona nie podporządkowujące się hiszpańskiemu cywilizowaniu i nie nastawione do przybyszów przyjaźnie, musiały przegrać z potężnym wrogiem. Bardzo podobną strategię stosowały Stany Zjednoczone. Dziś żyje w USA (wraz z Eskimosami na Alasce) tylko 2.9 miliona osób określających siebie jako "Indianin", albo "Native American" (dodatkowo 2.3 miliona osób ma krew indiańską po jednym z rodziców), którzy są albo prawie całkiem wynarodowieni i mieszkają w miastach, albo żyją w rezerwatach. Jedynie nieliczne plemiona zdołały się jakoś zaaklimatyzować i odnaleźć w nowej rzeczywistości, niestety często kosztem przynajmniej częściowej utraty własnej tożsamości. Organizacja społeczna i polityczna większości rezerwatów przypomina działanie typowych powiatów i stanów. Prawie wszystkie instytucje w rezerwatach to kopie podobnych instytucji różnych szczebli rządowych i administracyjnych USA. W przypadku Navajo, nawet hymn narodowy to hymn amerykański z tekstem w języku Navajo (zobacz video w opisie Tuba City)...

Jeszcze w 1981 roku dla ponad 85% dzieci Navajo język przodków był językiem ojczystym i pierwszym. W 1991 roku aż 54% przedszkolaków w rezerwacie mówiło już tylko po angielsku i nie znało Navajo w ogóle. 28% mówiło obydwoma językami, a tylko 18% nie znało żadnego innego języka poza Navajo. W 2010 Navajo był pierwszym językiem już tylko 25% dzieci Navajo. Obecnie ogromna większośc mieszkańców rezerwatu mówi w domu tylko po angielsku. Pomimo wielu zmian i wysilków na rzecz ratowania kultury Navajo, UNESCO w dalszym ciągu uznaje ich język za zagrożony ("vulnerable").

W ostatnich latach można jednak na szczęście zaobserwować próby powrotu do korzeni, nie tylko wśród Navajos. Wiele plemion przypomina sobie swoją historię i próbuje ją zachować i zapisać, ocalić od zapomnienia. Powstają muzea, w niektórych miejscach zaczyna się od nowa kultywować zwyczaje i tradycje, nie tylko dla turystów, jak jeszcze kilka dekad temu. Dlatego muzeum Navajo w Tuba City jest takie ważne. Ocala od zapomnienia cały naród.

Muzeum jest ciekawie urządzone i dobrze wyposażone. Są tu eksponaty przedstawiające rzemiosło - tkaniny, stroje i ceramikę, oraz interaktywne wystawy przedstawiające historię, wierzenia i tradycje narodu Navajo. Bardzo ciekawa jest również wystawa poświęcona "Navajo Code Talkers" - grupie ponad 400 żołnierzy marines szyfrujących i odczytujących tajne depesze i informacje podczas II wojny światowej używając języka Navajo. W operacjach na Pacyfiku przeciwko marynarce i lotnictwu Japonii, szyfr w postaci języka Navajo nie został nigdy złamany przez najlepszych japońskich szyfrantów. Podczas wojny Amerykanie używali kombinacji kilku językow indiańskich, w tym również języka Indian Comanche. Tłumacze Comanche potrafili zaszyfrować lub odczytać depesze w ciągu niecałych 3 minut, podczas gdy maszyny szyfrujące potrzebowały aż 4 godzin na zaszyfrowanie i przesłanie wiadomości i tyle samo czasu na ich zdekodowanie. Depesze były poprostu tłumaczone na język indiański zapisany fonetycznie z zastosowaniem transliteracji angielskiej, i nikomu nigdy nie przyszło do głowy, że używany jest język, a nie szyfr. Video w lewej kolumnie to recytacja poematu Jonasa de Lioncourt o "Diyin Dine'é" - Świętych Ludziach Navajo. Poemat przypomina cherześcijańską wiarę w powtórne przyjście Chrystusa, ale Navajos mają własną legendę o powrocie świętych. Wiersz odwołuje się do starej, prawie całkiem zapomnianej tradycji plemienia. Posłuchaj jak brzmi ten język. Dawniej tylko w wersji mówionej, język Navajo posiada obecnie wersję pisaną z użyciem zmodyfokowanego alfabetu łacińskiego. Naukę języka Navajo prowadzi kilkanaście szkół w Arizonie i w New Mexico, jest też stała klasa Navajo na Arizona State University. Stacje radiowe KTNN w Window Rock (rezerwat) i KNDN w Farmington, New Mexico, nadają programy w Navajo i po angielsku. Język został unowocześniony i dziś można w nim wyrazić każdy aspekt współczesnego życia. W sierpniu 2013 Android wprowadził applet z klawiaturą w Navajo dla iPhonów. Również w 2013 stworzono dubbing w Navajo dla słynnych Gwiezdnych Wojen - piewrszego filmu w historii kinematografii przetłumaczonego na język indiański.

Muzeum jest czynne siedem dni w tygodniu, od 8:00 rano do 6:00 po południu od poniedziałku do soboty, i od 12:00 w południe do 6:00 wieczór w niedziele. Wstęp wynosi $9.00 dla dorosłych i $7.00 dla seniorów. Dzieci poniżej 6 lat mają wstęp wolny.


10 N. Main Street, Tuba City, AZ 86045 (Zobacz mapę)
tel.: (928) 640-0684, telefon bezpłatny: (800) 644-8383 http://www.explorenavajo.com/go2/navajo_museum.cfm


Web Analytics