Goldfield Ghost Town map1 map2 map5

Saturday, May 04th

Goldfield Ghost Town


Kilka mil a północ od Apache Junction przy samej drodze nr 88 i prawie dokładnie naprzeciwko Lost Dutchman State Park znajduje się czynne do dziś „wymarłe miasteczko” Goldfield Ghost Town (obejrzyj video - link po lewej stronie - w 0.23 sekundzie filmu po prawej stronie ulicy na terenie Muzeum Gór Przesądów widoczne są stara stodoła i Kapliczka Elvisa, przeniesione ze studia filmowego Apacheland, ok. 1:30 min. filmu widoczny jest wjazd do Lost Dutchman State Park). Niegdyś znane z wydobycia niewielkich ilości szlachetnych metali i węgla, przestało istnieć na początku XX wieku wraz z wyczerpaniem się złóż. Zostało odkryte na nowo, a rozpadające się resztki zabudowań, utrzymywane do dziś w stanie bliskim rozpadu, zamieniono na wielką atrakcję turystyczną. Istotnie, Goldfield Ghost Town oferuje niezapomniane przeżycia wprost przeniesione z czasów Gorączki Złota i słynnych ulicznych strzelanin. Można takie potyczki rewolwerowców obejrzeć tu na żywo kilka razy dziennie, zobaczyć jak wyglądało miejscowe więzienie z jedną celą i jak prezentowali się ówcześni stróże prawa. Można tam zjeść całkiem przyzwoity posiłek w stylowym saloonie z epoki, zwiedzić podziemne korytarze kopalni złota, albo miejscowy dom publiczny i posłuchać opowieści z życia panienek lekkich obyczajów oferujących niegdyś swe usługi spracowanym górnikom (dziś takie usługi są nielegalne prawie w całej Ameryce). Z Goldfield można również odbyć wycieczkę konną albo na krytych płótnem wozach do Superstistion Mountain, a nawet zostać na nocleg w tradycyjnym obozowisku poszukiwaczy złota u podnóża góry.

Goldfield było w latach 1890-ch szybko rozwijającym się miastem dzięki odkryciu złota u podnóża góry Superstition. Wydawało się nawet, że wyrośnie na większe niż pobliska Mesa. Przez prawie pięć lat wydobyto tu złoto o wartości milionów dolarów. W mieście znajdował się hotel, sklepy, pensjonat, trzy "saloony", browar i szkoła, a 7 października 1893 otwarto tu prawdziwy Urząd Pocztowy. Goldfield stawało się metropolią, jak Tombstone albo nawet Mesa, a wciąż powtarzana i wzbogacana o dodatkowe elementy legenda zaginionej kopalni Holendra tylko dodawała temu miejscu splendoru i... mieszkańców. Na przełomie wieków Goldfield liczyło ponad tysiąc pięciuset mieszkańców i każdego dnia w mieście pojawiali się nowi poszukiwacze fortun.

Osada - gdyby złota wystarczyło na dłużej - miała szanse przetrwać do dziś, pokłady złota zostały jednak rychło wyczerpane i miasto opustoszalo tak szybko jak kiedyś przybywało w nim mieszkańców. Okres świetności - nocne życie, wydawane tu majątki, partie pokera, saloony i sny o jeszcze większych fortunach i interesach jakie można będzie zrobić w Goldfield - wszystko to trwało zaledwie 5 lat. Kilka lat po wyniesieniu się z osady ostatnich, najtwardszych mieszkańców, po ulicach Goldfield przetaczały się już tylko kłaki zeschłej trawy gnane przez arizoński wiatr. Mieszkały tu teraz tylko kojoty, skorpiony i grzechotniki.

Jak wiele miejsc związanych z historią Ameryki i jej podboju, historia Goldfield też nie jest do końca prawdziwa. Miejsce gdzie znajdowało się miasteczko leży całkiem gdzie indziej a dzisiejsze Goldfield to rekreacja dokonana w latach 80-tych przez małżeństwo Roberta i Lou Ann Schoose, którzy kupili 5 akrów ziemi na miejscu dawnego młyna należącego do młynarza w starym Goldfield Town. Chociaż większość budynków powstało po roku 1988 i nie mają one nic współnego z prawdziwym Goldfield, są jednak zrekonstruowane z wielką starannością i nie różnią się niczym - poza nowoczesnym wyposażeniem - od oryginalnych zabudowań Goldfield. Dokładnie tak wyglądały górnicze miasteczka amerykańskiego Dzikiego Zachodu pod koniec XIX wieku i Goldfield, pomimo komercjalizacji, stanowi świetną lekcję poglądową przedstawiając przynajmniej wycinkowo życie w tamtych czasach.


Goldfield Ghost Town, 4650 N. Mammoth Mine Road, Goldfield, Arizona 85219 (Zobacz mapę)
Tel. (480) 983 - 0333 http://www.goldfieldghosttown.com/index.html



Web Analytics